Arkady Klub - Lubliniec

Patrykk64.

Super klub, super atmosfera. Jako przyjezdnym zdawał nam się „hermetyczny” i się czuliśmy obserwowani ale kawalerski udał się zajebiscie. Ceny bardzo dobre, klimat bardzo dobry ogóle git nawet ochroniarz normalnie rozmawiał

Maciej I.

Poszliśmy 14.09 na imprezę w stylu "Latino". I teraz tak, o ile o gustach muzycznych się nie dyskutuje, o tyle ciężko np Skolima/Podsiadło itd. nazwać klimatami latino. Dj to chyba patriota 100% bo każda piosenka prócz miksu Kingstona Beautiful Girl była polska, przypominam wieczór/impreza w stylu latino. Ale niezrażeni usiedliśmy i zamówiliśmy alkohol. Kolejny minus, 3 wodki do wyboru gdzie z Ostoy'i zostało 5 kieliszków w butelce (na cały klub). Ceny alkoholi na plus dlatego jest ta jedna gwiazdka. No i "Creme de la creme" bójka w lokalu na około 8-10 osób i jeden biedny ochroniarz który przyszedl jak już było tzw temacie. Podczas tego zdarzenia został wylany nasz alkohol (jeden z awanturnikow wpadl na stolik i moja Żonę oraz na mnie) ,Pan właściciel ustami barmanki stwierdził że to nie jego problem i ani nie zrekompensują nam finansowo tego ani w postaci darmowych shoot'ów bo to "nie wina lokalu". Przypominam że to właściciel lokalu MUSI ZAPEWNIĆ BEZPIECZENSTWO podczas imprez płatnych/biletowanych. Tu tego nie było.
POSUMOWUJAC LOKAL TO DNO. LEPIEJ POZOSTAC W HOTELU!!
PLECAM OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM!!!

Paweł K. (.

Nie polecam. Po zamówieniu pierwszego drinka zaczęłi przystawiac się do nas inni mężczyźni bez klasy. Mówiliśmy kilka razy że Nie jesmy zainteresowani a oni dalej. Serdecznie współczuję pannie młodej która wychodzi za tego "pana młodego" sytuacja z dzisiaj 12 stycznia 2024 umówmy się na konkretny dzień jak jesteście tacy mądrzy w 12 chłopców na dwóch mężczyzn. W całej sytuacji na pochwałę zasługuje barman który postawił mi drink po tym jak jeden z uczestników kawalerskiego wylał mi nowo kupionego drinka. Szkoda że ochroniarz nie patrzyl z każdej perspektywy tylko z naćpanych chłopców. Ale po prostu musi się nauczyć pracy. Trzecia impreza i ostatnia w moim życiu w arkadach nie pozdrawiam. Gdybym był wiekszy to wszystkim 12 chłopcom bym napierdolil.

Przemysław

Na imprezę do tego pożal się panie klubu trafiłem przypadkiem i moja noga już tam nigdy nie postanie. Pomijam już muzykę. Jednym disco polo i stare remixy pasują drugim nie, ale podawanie lipnego alkoholu to już chamstwo. Po zwróceniu uwagi barmanowi, że zamówiony Jameson smakuje jak tani bimber, ten od razu zawołał jakiegoś pseudo ochroniarza, który po degustacji uznał (uwaga co za niespodzianka) że lepszej whyski to on nigdy nie pił. Zgaduję, że to u was normalna procedura w przypadkach jak już ktoś sie upomni. Później standardowo pytanie czy jest jakiś problem czyli albo siedzisz cicho albo wypad z lokalu.
Jak dla mnie żenada. Nie pozdrawiam i życzę jakiejś niezapowiedzianej kontroli.

Natalia M.

Bywając w klubie od czasu do czasu nie potrafie oprzec sie wrazeniu, ze z każdą imprezą Srebrny muzyk gra coraz gorzej..😐 Kiedyś największą jego "skazą" były niekończące się sety pseudomuzyki discopolo, dziś puszcza same remixy, nie wiadomo w sumie czego, czy to techno, czy co?!!
Ostatnia reklama sobotniej imprezy zachęcała do karnawałowej imprezy w rytm muzyki lat '70, 80', '90, ale też aktualnych hitów muzyki.. no niestety tego wszystkiego było 6 numerow z tych dekad oczywiście w zmiksowanych😑..
Zawsze milo odwiedzałam ten klub, nie tylko dlatego ze jest jedynym takim w najblizszej okolicy, ale dla tego że kiedyś był tam rewelacyjny klimat...
Zróbcie coś😉

Smrnov B.

Byłem już kilka razy, i za każdym razem wychodziłem mega zadowolony. Super muzyka (dzięki Bogu mało disco polo), w końcu to klub a nie dyskoteka w remizie strażackiej w Kozich Bobkach Dolnych. Obsługa na najwyższym poziomie, człowiek czuje się tam po prostu bezpiecznie i za każdym razem poznaję tam super ludzi. Łyżeczką dziegciu w beczce pełnej miodu zdawał by się "ogródek" który przy dużym natłoku ludzi jest zbyt mały. Świetny Klub, będę wracał jeszcze nie raz, pozdrawiam!

Mariusz P.

✌️

Nikoletta

Po wczorajszej nocy w klubie , śmiem stwierdzić że właściciel klubu powinnien zastanowić się nad ilością wpuszczanych osób .(Nie mam pojęcia po co zostal wymyślony zakaz opuszczania lokalu , i płacenie drugi raz wejściówki, skoro liczba osób nie jest liczona )
Człowiek nie ma nawet gdzie przystanąć , żeby wypić "na spokojnie" drinka .(bo albo ktoś oblewa Cię swoimi Trunkami albo Ty zostajesz trącony, popychany i rozlewasz swoje trunki ) . Nie mówiąc już o przedostaniu się do toalet, bo to graniczy z cudem 🤣
Dj Silver , przepraszam ale porażka , muzyka ani to tańca, ani do różańca . Pozatym żeby móc potańczyć, to również jest potrzebne miejsce , bo ludzie będą za nie długo tańczyć "na łokciach " .

Wielki szacun dla Ekipy Barowej 👍💪 Robią kawał dobrej roboty 👏